nie do poznania
-
szejść, jejść23.09.200823.09.2008Szanowni Państwo,
czytając teksty gwarowe z różnych regionów Polski, zauważyłem, że bardzo często w gwarach śląskich, a także, choć znacznie rzadziej, w tekstach wielkopolskich przed spółgłoską [ś] pojawia się dodatkowa głoska [j] np. szejść, jejść. Czy w dawniejszych czasach w Wielkopolsce środkowej (np. w okolicach Poznania) wymowa taka była równie powszechna i częsta jak na Śląsku?
Z poważaniem,
Filip Cerkaski -
Tworzymy skróty8.02.20118.02.2011Witam serdecznie.
Jestem nauczycielem. Od kiedy wprowadzono do szkół ocenę „dopuszczającą”, mam problem z tym, jakiego skrótu tej oceny używać. Mamy dst jako 'dostateczny', db jako 'dobry' itp. Przyjęło się u nas używanie skrótu: dop, ale mi się on nie podoba. Moim zdaniem lepiej wygląda: dps, który utworzyłem moim zdaniem analogicznie do tych już używanych. Czy są jakieś zasady tworzenia takich skrótów? Czy któryś z nich jest w jakimś sensie lepszy od innych?
Pozdrawiam -
w Rembertowie czy na Rembertowie?14.09.200914.09.2009Witam,
zastanawiam się, jak obecnie powinno się odmieniać nazwę warszawskiej dzielnicy Rembertów. Wśród mieszkańców powszechne i silnie zakorzenione jest mówienie w Rembertowie, ale ponieważ to dzielnica, chyba powinno być na Rembertowie. Czy jednak zwyczaj środowiskowy nie jest na tyle silny, by uznać poprawność formy w Rembertowie? Proszę o rozwianie moich wątpliwości.
Z poważaniem
Bożena Brych
-
w Ukrainie czy na Ukrainie?6.03.202220.06.2015Chciałbym poznać Państwa opinię na temat pewnego zjawiska. Otóż coraz częściej spotykam się z pisaniem w Ukrainie i w Litwie, co – jak mi tłumaczono – wynika z poprawności politycznej, gdyż przyimek na sugeruje w tym kontekście, że traktujemy powyższe kraje jako prowincje (jak Śląsk i Mazury) i akcentujemy ich dawną przynależność do Rzeczpospolitej. Nikt nie pisze w Słowacji, gdyż to państwo zawsze było od Polski odrębne. Czy jednak przyimek na istotnie jest (politycznie) niepoprawny?
-
Wyrażać siebie czy wyrażać się?8.02.20198.02.2019Szanowni Państwo!
Intryguje mnie różnica w zdaniach: Istnieje tylko jedna ostateczna władza – miłujący Bóg, tak jak może On wyrażać Siebie w naszym grupowym sumieniu oraz Istnieje tylko jedna ostateczna władza – miłujący Bóg, tak jak może się On wyrażać w naszym grupowym sumieniu. Czy wyrażać się i wyrażać siebie to jedno i to samo? Czym się różnią? Czy interpunkcja w tych zdaniach jest poprawna?
Z poważaniem – Maria Witek
-
Znów o nowych dzielnicach6.03.20186.03.2018Szanowni Państwo,
redaguję tekst do książki o dzielnicy Poznania, która w granice miasta została włączona w 1900 r., a wcześniej była samodzielną wsią. Czy pisząc o dziejach takiej wsi sprzed inkorporacji, nie powinno się stosować przyimków: do (Jeżyc, Wildy, Górczyna) i w (Jeżycach…), a przy podawaniu faktów z XX w. traktować je „normalnie”, stosując przyimek dzielnicowy: na (Jeżyce, Jeżycach, Wildę, Wildzie…)? Tak właśnie tekst poprawiam, ale czy to nie nadgorliwe?
Ukłony, Anna O.P.
-
burmistrz miasta …19.12.200119.12.2001Czy poprawne jest powiedzenie: „Burmistrz miasta Szczawnica zaprasza …”, czyli co wybrać:
1) Burmistrz miasta Szczawnicy?
2) Burmistrz Szczawnicy?
Dziękuję, St.P. -
Co tam rośnie?21.09.200921.09.2009Mówi się, że gdzieś rośnie fasola, koniczyna, tatarak (l.poj.), ale rosną buraki, jabłonie, bratki (l.mn.). Czasem wybór liczby nie jest taki prosty: jeżyna, nasturcja, świerk, pokrzywa, łubin – czy l.poj. wyraża co innego niż l.mn.? Czy użycie niewłaściwej liczby jest błędem językowym? A jeśli tak, to czy jest sposób na uniknięcie wpadki? Czym kierować się, kiedy przyjdzie powiedzieć, że rośnie/rosną mniej znane gatunki, jak choćby miskant, datura, kostrączyna czy mozga?
-
dystopia9.11.20059.11.2005W książce W. Lipońskiego Dzieje kultury brytyjskiej na str. 761–762 na określenie powieści Huxleya, Orwella i Goldinga został użyty termin dystopie, jednak po dłuższych poszukiwaniach nie odnalazłem znaczenia tego wyrazu. Czy jest to synonim słowa antyutopia?
Dziękuję. -
futrować – nafutrować
18.06.202318.06.2023Czy „nafutrowany” w znaczeniu mocno najedzony to regionalizm? Ze zdumieniem odkrywam, że nie ma go w słowniku PWN.
Pozdrawiam serdecznie
D.